Wydawać się może, że nie ma nic łatwiejszego niż ocenianie. Większość ludzi lubi oceniać innych, szczególnie wtedy, gdy nie konfrontuje się z różnymi punktami odniesienia, łatwiej im przyjąć coś, co podawane jest im na tacy. Wtedy ferują wyrok.
A wystarczyłoby za każdym razem zanim osądzi się drugiego człowieka, postarać się poznać jego historię, która jak często pokazuje życie, jest daleka od tego co domniemano.
Powodem dla którego tak łatwo osądzać i negatywnie myśleć o innych, jest ego. Tak wiele osób świadomie bądź nie, odczuwa potrzebę by czuć się lepszymi od innych lub manifestowania dezaprobaty dla pewnych postaw. Nie ma już miejsca na empatię, własne przemyślenia i zrozumienie.
Dlaczego by nie próbować poznać teraźniejszości i przeszłości, dowiedzieć się jaki ciąg zdarzeń miał miejsce i co doprowadziło do aktualnego stanu, w jakim znajduje się dana osoba obecnie, lub jaką postawę prezentuje.
Rada dla wszystkich pochopnie osądzających:
Zmień perspektywę i pomyśl ile razy Tobie by było łatwiej w życiu, gdyby w pewnym momencie ktoś inny podał pomocną dłoń właśnie Tobie. Gdyby chociaż się zainteresował, gdyby wysłuchał… Gdyby był obok, zamiast przechodzić obojętnie z surową miną wskazującą na to, jak krytyczny osąd wydał już w swoim sercu.
