Anka & Jacek

Ankę poznałam w 1988 roku. Nasi ojcowie znali się i obaj byli zaangażowanymi społecznikami. Anka jest ode mnie trzy lata starsza. Przez pewien czas była dziewczyną mojego starszego brata. Choć ich relacja dość szybko się zakończyła, my utrzymałyśmy kontakt.

Zawsze była dla mnie jak starsza siostra, pożyczałam od niej fajne ubrania i czerpałam z niej inspirację.

Z czasem okazało się, że Anka i mój mąż Tomek znali się już z dzieciństwa. Ich rodziny spędzały wspólnie wakacje w Koczale. Tomek wspomina, że jako chłopiec zazdrościł Ance jej wyluzowanych, serdecznych rodziców i atmosfery swobody, jaka panowała w ich wakacyjnym domku.

Czas płynął, a my pozostawałyśmy w kontakcie, choć niezbyt regularnie. Ostatnio jednak nadrobiłyśmy zaległości, spotykając się we czwórkę w Trójmieście: Anka z jej partnerem Jackiem oraz ja z Tomkiem, moim mężem.

Czwórka rozwodników – szaleni, młodzi duchem i doskonale się rozumiejący.